niedziela, 24 lutego 2019

67. Sal u Ani - druga odsłona zegara

Witajcie.

Ten miesiąc uważam za hafciarsko udany :-). Wykonałam kilka hafcików na karteczki oraz haft na projekt, który pokażę Wam na początku marca. Przybyło także trochę krzyżyków w zegarze, a nawet w metryczce, którą przygotowuję dla synka mojej serdecznej koleżanki.

Dziś pragnę pokazać moje postępy w salu z zegarem u Ani. Dołączyłam dość późno, ale jak już wcześniej wspominałam, bardzo przyjemnie i szybko haftuje mi się ten wzór, więc jestem zadowolona z efektu. Nie mogę się doczekać finału, ale zdaję sobie sprawę, że najgorsze przede mną, czyli misternie utkana pajęczyna :-).


Pierwsza odsłona.


Druga odsłona. W porównaniu do poprzedniej, tarcza zegara wzbogaciła się o indeksy w formie kresek i kropek, oznaczające poszczególne godziny. Ponadto na hafciku znalazły się już wszystkie gałązki oraz kilka kwiatostanów.





Dziękuję za odwiedziny i życzę Wam udanego tygodnia :-).

11 komentarzy:

  1. Z przyjemnością oczekuję efektu końcowego:) przepięknie się zapowiada ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny ten wzór, więc ciekawa jestem efektu finalnego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moniko świetne postępy , nadgoniłaś pięknie pozostałe uczestniczki zabawy. Ja się też obawiam tej pajęczyny , ale jak dwie osóbki już skończyły, czyli da się to zrobić :-)
    Pozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie przybywa xxx :-)
    Pozdrawiam serdecznie 😃

    OdpowiedzUsuń
  5. Juz czekam na efekt końcowy, będzie super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moniu, pięknie ci idzie. Z pajęczyną też sobie poradzisz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. o tak, widać efekty! czekam na kolejną odsłonę i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Haft pięknieje a przyrost krzyżyków widoczny. Trzymam kciuki, by pajęczyna poszła jak po maśle :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie,perfekcyjnie wyhaftowane :)
    Z pajęczyną już się męczę :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.