środa, 31 lipca 2019

92. Lipcowe zabawy blogowe

Witajcie.

Czas na porcję lipcowych karteczek. Pierwsza to świąteczna kartka z uroczym haftowanym reniferem. A skoro haft, to posyłam ją na zabawę Kasi "Choinka 2019" oraz "Wymiatamy resztki" u Moniki. Ponadto przygotowałam ją według marcowej wytycznej u Uli, którą tym razem były wszelkie okrągłe kartki lub zawieszki.





✽ ✽ ✽

Kolejna kartka, to kolorowa propozycja na lipcową odsłonę zabawy Ani "Wiosna i lato z paletą kolorów". Poza kolorami z palety, w tym miesiącu wytyczną były kropeczki.

Muszę przyznać, że ta praca zajęła mi trochę czasu, gdyż nie wiedziałam od czego zacząć. Pamiętam takie książeczki dla dzieci, ale żadnej nie posiadam. Nie znalazłam też w sieci kursu na ową książeczkową kartkę, więc metodą prób i błędów zaczęłam eksperymentować. Cięłam i kleiłam do skutku, aż efekt końcowy mnie zadowolił :-). Najbardziej mnie cieszy, że udało mi się ukryć wszelkie elementy utrzymujące autka w pionie.

Moja książeczkowa kartka składa się trzech części. Pierwsza to okładka, druga jest rozkładaną konstrukcją z autkami, a trzecia służy do wpisania życzeń.







✽ ✽ ✽

Następna to karteczka, którą przygotowałam dla Inki i Rogatego. W lipcu miałyśmy do dyspozycji prostą, ale ciekawą mapkę. Wykorzystałam arkusz granatowego papieru jako tło dla śnieżynek, które wycięłam ze srebrnego brokatowego kartonu.




Pozdrawiam :-).

czwartek, 25 lipca 2019

91. Marynistyczne klimaty

Witajcie.

Lato w pełni, więc nie może u mnie zabraknąć moich ulubionych, marynistycznych klimatów :-). Na początek pragnę Wam pokazać obrazek, który powstał w zeszłym tygodniu, kiedy to zaczęłam urlop, a Piotr wyjechał na obóz żeglarski.



Dane techniczne:
Tkanina - błękitna aida 14 ct DMC
Mulina - Ariadna (dwie nitki), 17 kolorów
Rozmiar w krzyżykach - 51 x 73
Wielkość haftu - ok. 9,5 x 14 cm
Źródło - coricamo.pl

Wspominałam już, że Piotr żegluje od 9 lat. W czasie roku szkolnego był członkiem kółka żeglarsko-morskiego, a latem uczestniczył w półkoloniach żeglarskich, pierwsze lato na łódkach spędził w 2011 roku. W tym miesiącu pojechał na swój pierwszy obóz żeglarski, który odbył się na Jezioraku*. Miał tym samym okazję przekonać się, jak to jest spać na łódce, przyrządzać posiłki i być na wodzie niemalże bez przerwy. Jak można się domyślić, bardzo mu się podobało. Zresztą sama mu zazdroszczę, bo Jeziorak to pełen malowniczych zakątków, przepiękny akwen otoczony lasem, z licznymi półwyspami, zatokami i wyspami. 

W ciągu ośmiu dni opłynęli jezioro wzdłuż i wszerz. Trasa biegła z Iławy, poprzez Szałkowo, Makowo, Wyspy Gierczaki, Zatokę Kraga, Wyspę Zielony Ostrów, Wyspę Lipowiec, Siemiany, Widłąg i do Iławy. Na dwóch jachtach (chłopcy na jednym, a dziewczyny na drugim) poszerzali wiedzę z zakresu żeglarstwa, ale też świetnie spędzali czas w wolnej chwili kąpiąc się w jeziorze czy łowiąc ryby. Mogę się pochwalić kilkoma zdjęciami, które opiekunowie wysłali rodzicom wraz z krótką relacją.






* Jeziorak to jezioro rynnowe leżące w północno-wschodniej części kraju, w obrębie Pojezierza Iławskiego (Mazury Zachodnie). Jest najdłuższym, a także szóstym pod względem powierzchni, jeziorem w Polsce. Wymiary jeziora to 27,45 km długości i 2,4 km szerokości.
Ciekawostką jest, że w 2012 roku, po trwającym ponad trzy miesiące plebiscycie, jezioro Jeziorak uznane zostało przez czytelników magazynu podróżniczego "National Geographic Traveler" za jeden z siedmiu nowych cudów Polski (źródło).

Dziękuję za odwiedziny i ślę pozdrowienia :-).

niedziela, 14 lipca 2019

90. Podarunki, nagrody i podziękowania

Witam Was w tę piękną niedzielę.

Na wstępie pragnę przypomnieć o zabawie i zaprosić Was do wzięcia udziału w lekcji haftu kaszubskiego, którą miałam przyjemność prowadzić na blogu DIY. Jest jeszcze trochę czasu, jeśli macie chęć dołączyć do wyzwania i spróbować czegoś nowego, szczegóły znajdziecie tutaj.

Nagroda zostanie wylosowana wśród wszystkich zgłoszonych prac (minimum pięć osób). A nagrodą jest:
- tkanina do haftu krzyżykowego DMC,
- 20 sztuk mulin Ariadna (w tym jedna cieniowana),
- zestaw 16 igieł ostrych do haftu DMC,
- zestaw 6 igieł tępych do haftu DMC,
- notes i ołówek ozdobione kaszubskimi wzorami - dla zaakcentowania tematu lekcji :-),
- słodkie co nieco :-).


✽ ✽ ✽

Teraz czas na podziękowania oraz pochwalenie się nagrodami i podarunkami, które otrzymałam w ciągu ostatnich miesięcy, ale nie miałam jeszcze okazji Wam pokazać. 

Zacznę od Uli, u której wzięłam udział w hafciarskiej zabawie na blogu "Hafty Uli". Za moje marcowe haftowane pisanki (tutaj) otrzymałam kod rabatowy, obniżający wartość zamówienia u sponsora o 15 zł. Wprawdzie nie znalazłam wzoru, który by mnie zainteresował, posiadam też pełną paletę Ariadny (320 kolorów, które zajmują trzy organizery, więc na razie nie będę kompletować kolejnej), a jednak wyszukałam coś dla siebie. Z przyjemnością zakupiłam wszystkie dostępne kolory cieniowanej muliny DMC, które na pewno mi się przydadzą. Dziękuję Uleńko.


Kolejny hafciarski podarunek przybył do mnie od Ani z bloga "Ręczne robótki Anny", z którą wspólnie z kilkoma hafciarkami uczestniczyłyśmy w SALu. Mój zegar z pajęczyną mogliście zobaczyć tutaj. Od Ani dostałam przydasie oraz wzór przekazany przez coricamo.pl. Dziękuję raz jeszcze.



Ogromną niespodzianką była dla mnie nagroda pocieszenia, którą otrzymałam od Bożeny za udział w jej urodzinowym candy na blogu "Moje cudawianki". Bożenka przysłała słodycze, przydasie i zestaw pastelowych mulinek. Ponownie ślę podziękowania.


Ostatni prezent to podarunek od mojego syna z okazji Dnia Matki - nitownica w pudełku z zestawem nitów.


À propos Piotrka - dostał się na wymarzone programowanie, bardzo się cieszymy, bo nie wszyscy zakwalifikowali się do szkoły pierwszego wyboru. W jego klasie poziom też był nieco wyższy niż w poprzednim roku, aby się dostać, należało przekroczyć próg 161,5 punktu. Otrzymałam kilka zapytań w tej sprawie, więc raz jeszcze dziękuję Wam za zainteresowanie i troskę.

Przesyłam pozdrowienia :-).

piątek, 12 lipca 2019

89. Pudełko-tuba - tutorial

Witajcie.

Przyjemnie jest otrzymywać prezenty, ale równie dużo radości sprawia dawanie. Ja bardzo lubię obdarowywać bliskich mniejszymi i większymi podarunkami. Od kiedy pamiętam, ogromnie dużo frajdy mam z pakowania ich w przeróżnego kształtu samodzielnie przygotowane pudełka.

Dziś zapraszam Was na kurs, który przygotowałam dla bloga DIY, na bardzo szybkie pudełeczko-tubę.


Do wykonania pudełka potrzebujemy:
- arkusz bloku technicznego,
- nożyczki,
- ołówek i gumkę,
- klej,
- linijkę,
- talerzyk lub salaterkę,
- małe dłutko kulkowe, kość do bigowania lub łyżeczkę (dla ułatwienia robienia zagięć).


Odmierzamy 1 cm od krawędzi i rysujemy ołówkiem linię. Potem określamy w poziomie kolejne odległości,
w tym wypadku 8 cm.
Następnie odmierzamy w pionie 3 cm i 17 cm i rysujemy linie.


Przy pomocy talerzyka, rysujemy półkola, jak pokazują zdjęcia.



Wycinamy bazę pudełka.


Gumką usuwamy linie wewnątrz bocznych ścianek i bigujemy wszystkie zagięcia.


Przygotowaną 1 cm wypustkę pokrywamy klejem i przyklejamy tworząc tubę.


Następnie zaginamy boczne ścianki.



Gotowe pudełko możemy ozdobić kwiatkami, wstążką i czym tylko chcemy.
Pudełka można przygotować we wszystkich potrzebnych wielkościach, także z papieru do scrapbookingu (jak na poniższym zdjęciu).


Zdradzę Wam również fajny pomysł na opakowanie prezentu dla kogoś bliskiego, np. babci i dziadka - przygotujcie pudełko z rysunku dzieci, na pewno będzie to wyjątkowe opakowanie podarunku.

Dziękuję za odwiedziny i ślę pozdrowienia.

wtorek, 2 lipca 2019

88. Komplet biżuterii z hematytu

Witajcie.

Nie jest tajemnicą, że wszelkie rękodzieło towarzyszy mi od dziecka, ale tylko garstka osób wie, że kilka lat temu przez jakiś czas robiłam biżuterię. Były to proste formy, głównie bransoletki, które uwielbiam. Większość bransoletek przygotowałam w podarunku dla moich serdecznych koleżanek, zawsze z kamieni i kolorów, w których gustowały.

Bransoletki robiłam na bazie żyłek elastycznych, metalowych lub przy pomocy bawełnianych sznurków woskowanych, a do wyrobu kolczyków i zawieszek używałam przede wszystkim elementów srebrnych. Stosowałam wyłącznie kamienie naturalne, ponieważ tylko takie akceptuję. Moimi ulubionymi są szare i niebieskie minerały, czyli hematyty, sodality i lapis lazuli. Mam też kilka bransoletek z kolorowych jadeitów, które noszę zwykle w sezonie letnim.
Mimo, że sceptycznie podchodzę do zagadnień związanych z zodiakiem czy mocą kamieni, niektórzy zwracają szczególną uwagę na dobroczynny ich wpływ, być może coś w tym jest.

Dziś pragnę Wam pokazać komplecik z hematytu, który przygotowałam jako inspirację dla "DIY-zrób to sam" na wyzwanie, które właśnie ruszyło na blogu i zachęcić Was do wzięcia udziału w zabawie. 


Komplet składa się z bransoletki, zawieszki naszyjnika oraz srebrnych kolczyków. Biżuterię wykonałam z kulek z błyszczącego hematytu grafitowego o średnicy 10, 5 i 3 mm.




Polecam Wam także tutorial na bransoletkę, który przygotowałam tu. Zapraszam Was do zabawy, szczegóły znajdziecie tutaj.

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.