Witajcie.
Nadszedł czas na ostatnią odsłonę zegara z pajęczyną, czyli finał SALu u Ani. Poszczególne etapy szły mi gładziutko, ale pajęczyna wymagała nieco więcej pracy. Oto mój zegar w przepięknej scenerii tuż obok naszego bloku (do zdjęcia wyjęłam szybkę).
Tak wyglądały poszczególne etapy powstawania haftu.
To ostatni etap pracy.
Tak mój zegar prezentuje się na ścianie.
Tkanina - szara aida 14 ct Tajlur
Mulina - Ariadna (dwie nitki, pajęczyna - jedna nitka), 5 kolorów
Mulina - Ariadna (dwie nitki, pajęczyna - jedna nitka), 5 kolorów
Wymiary haftu - 162/106 xxx
Wielkość obrazka - 30/20 cm
Źródło - coricamo.pl
Dziękuję Ani za zorganizowanie zabawy, a wszystkim uczestniczkom za możliwość wspólnego haftowania tego pięknego wzoru.
✽ ✽ ✽
W maju przygotowałam jeszcze jeden haft, który wykorzystałam do wykonania zakładki. Kiedy zobaczyłam ten wzór, tak bardzo mi się spodobał, że mimo, iż nie należy do najmniejszych (ponad 3500 krzyżyków), postanowiłam go wyhaftować. Wzór jest niesamowicie energetyczny, barwny, nastraja bardzo pozytywnie i daje siłę. Ponieważ jest kolorowy, otuliłam go bazą z czarnego brystolu.
Ślę gorące pozdrowienia i dziękuję za odwiedziny :-).