Witajcie.
Czas na porcję lipcowych karteczek. Pierwsza to świąteczna kartka z uroczym haftowanym reniferem. A skoro haft, to posyłam ją na zabawę Kasi "Choinka 2019" oraz "Wymiatamy resztki" u Moniki. Ponadto przygotowałam ją według marcowej wytycznej u Uli, którą tym razem były wszelkie okrągłe kartki lub zawieszki.
✽ ✽ ✽
Kolejna kartka, to kolorowa propozycja na lipcową odsłonę zabawy Ani "Wiosna i lato z paletą kolorów". Poza kolorami z palety, w tym miesiącu wytyczną były kropeczki.
Muszę przyznać, że ta praca zajęła mi trochę czasu, gdyż nie wiedziałam od czego zacząć. Pamiętam takie książeczki dla dzieci, ale żadnej nie posiadam. Nie znalazłam też w sieci kursu na ową książeczkową kartkę, więc metodą prób i błędów zaczęłam eksperymentować. Cięłam i kleiłam do skutku, aż efekt końcowy mnie zadowolił :-). Najbardziej mnie cieszy, że udało mi się ukryć wszelkie elementy utrzymujące autka w pionie.
Moja książeczkowa kartka składa się trzech części. Pierwsza to okładka, druga jest rozkładaną konstrukcją z autkami, a trzecia służy do wpisania życzeń.
Muszę przyznać, że ta praca zajęła mi trochę czasu, gdyż nie wiedziałam od czego zacząć. Pamiętam takie książeczki dla dzieci, ale żadnej nie posiadam. Nie znalazłam też w sieci kursu na ową książeczkową kartkę, więc metodą prób i błędów zaczęłam eksperymentować. Cięłam i kleiłam do skutku, aż efekt końcowy mnie zadowolił :-). Najbardziej mnie cieszy, że udało mi się ukryć wszelkie elementy utrzymujące autka w pionie.
Moja książeczkowa kartka składa się trzech części. Pierwsza to okładka, druga jest rozkładaną konstrukcją z autkami, a trzecia służy do wpisania życzeń.
✽ ✽ ✽
Następna to karteczka, którą przygotowałam dla Inki i Rogatego. W lipcu miałyśmy do dyspozycji prostą, ale ciekawą mapkę. Wykorzystałam arkusz granatowego papieru jako tło dla śnieżynek, które wycięłam ze srebrnego brokatowego kartonu.
Pozdrawiam :-).