Witajcie.
Kwiecień szybko minął, a ja niemalże na ostatnią chwilę przygotowałam medalion na zabawę Kasi. Nie wiedziałam, jaki wzorek tym razem wyhaftować, więc sięgnęłam do moich starych czasopism. Tam znalazłam trzy widoczki, których jeszcze nigdy nie wyszywałam.
Ślę pozdrowienia.
Jak zwykle jestem zauroczona Twoim medalionem , a widoczki zimowe to i ja w tym roku wyszywam.
OdpowiedzUsuńFajnie że z nim zdążyłaś choć na ostatnią chwilę ale jest !! I tego się trzymajmy.
Pozdrawiam
Cudny medalion. Pozdrawiam Moniko i życzę udanego weekendu.
OdpowiedzUsuńCudowny medalion, piękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńCudna praca :)
OdpowiedzUsuńAle super ten medalion. A ta tasiemka jest pięknym wykończeniem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie to ładne😍
OdpowiedzUsuńGdzie kupię takie bombki ,też chcę sobie takie cudo zrobić😁
Ciekawa jestem co z nich wymyślisz :)
OdpowiedzUsuńcudeńko :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!! Twoje prace zawsze bardzo chętnie oglądam choć nie zawsze komentuję :). Jest elegancko, starannie, wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe. Po prostu cudnie!
OdpowiedzUsuńCudowny medalion!
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny muszę napisać,że masz złote dłonie Moniczko:)
Wszystko cudnie wykończone i wyszyte.
Pozdrawiam serdecznie.
K.
cudnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńPiękny widoczek:) Bombka wyszła prześlicznie:)
OdpowiedzUsuńCudna, jak ja dawno u Ciebie nie byłam, wstyd
OdpowiedzUsuń