Witajcie.
Dziecię moje korzysta z uroków Budapesztu na zagranicznej praktyce w Programie Erasmus+, więc ja bez ograniczeń korzystam z jego komputera :-). Mam nieco więcej wolnego czasu, więc postanowiłam uporządkować posty na blogu, zdjęcia, etykiety itd., jak również przygotować kilka bombek w podarunku dla moich koleżanek i znajomych.
Tym razem zdecydowałam się spróbować czegoś nowego - medalionu akrylowego i haftowanej przekładki. Szczerze mówiąc spodobał mi się ten pomysł. Wprawdzie należy bardziej uważać na bazę, aby jej nie zarysować i nie ubrudzić klejem, ale przy samej bombce jest nieco mniej pracy niż przy tych, które wykonywałam do tej pory. Naciąganie tkaniny nigdy nie było dla mnie problemem, ale już pokrywanie farbami i wielokrotne szlifowanie oraz lakierowanie, aby uzyskać pożądany efekt, było czasochłonnym zajęciem. Na pewno ozdobię jeszcze wiele plastikowych medalionów (mam ich spory zapas), ale po bazy plexi bez wątpienia sięgnę nie raz.
Dane techniczne haftu:
Tkanina - szarobłękitna aida 14 ct Zweigart (kolor 550)
Mulina - Ariadna, DMC (dwie nitki), 10 kolorów
Rozmiar w krzyżykach - 54 x 49
Wielkość haftu - 10 x 9,5 cm
Wysokość bombki - 11,5 cm
Źródło - coricamo.pl
Dane techniczne haftu:
Tkanina - szara aida 14 ct Zweigart (kolor 713)
Mulina - Ariadna, DMC (dwie nitki), 10 kolorów
Rozmiar w krzyżykach - 54 x 49
Wielkość haftu - 10 x 9,5 cm
Wysokość bombki - 11,5 cm
Źródło - coricamo.pl (lustrzane odbicie)
Kolejne bombki są "na produkcji", został tylko taki mały szczegół - wyhaftować kilka wzorków :-).
✽ ✽ ✽
Przy okazji pragnę zaprosić Was na urodzinową zabawę, szczegóły znajdziecie tutaj.
Dziękuję za odwiedziny i ślę pozdrowienia.
Wiesz co tez lubię te akrylowe medaliony głównie właśnie z powodu ich połysku i braku szlifowanie i lakierowania. Ale i tak Cię podziwiam bo dociąć prawidłową bazę to dla mnie lada sztuka!
OdpowiedzUsuńŚwietnie pomalowałaś te bazy, mają super kolorki. Powodzenia w haftowaniu !! trzymam kciuki aby szybko Ci poszło, bo ten ptaszek cudny jest ale kosztował pewnie wiele godzin pracy !!
Pozdrawiam
Piękne medaliony wykonałaś. Lubię takie małe hafciki . Świetnie je wykorzystałaś. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie :) pieknie wykończone :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje bombki, w tej wersji też mnie zachwycają :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńpiękne! każda wersja zachwyca mnie:))
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałe pomysły Moniczko !
OdpowiedzUsuńTe hafty ptaszkowe, cudownie się w prezentują w tych medalionach.
Niczym żywe obrazy zamknięte w bombce.Jestem jak zawsze
zachwycona!
Uściski ślę.
K.
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńPrześliczne :) Cudowna i inspirująca praca! Zachwyca!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Twoje haftowane medaliony zawsze mnie zachwycają :) cudowne są Moniś. Pozdrowionka gorące.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się ptaki w haftowanych obrazkach. Tło w tych medalionach dobrane jest bardzo trafnie.
OdpowiedzUsuńMały szczególik z tymi hafcikami ale zapewne sobie poradzisz bo ja się zachwycam wciąż Twoimi bombkami, nie przestawaj ich tworzyć hehe 😀😃🙂
OdpowiedzUsuńRewelacja, ptaszory są piękne. Medaliony wyszły super, a jak ładnie pomalowane farbami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne bombki z delikatnym haftem.
OdpowiedzUsuńŚwietne zawieszki!
OdpowiedzUsuńCudne bombki 😀
OdpowiedzUsuńKorzystaj z wolnego czasu i komputera bo nie wiadomo kiedy nadarzy się znów okazja,prawda?
Ależ piękne te medaliony, jesteś w tym prawdziwą profesjonalistka a te upominki to będzie niezapomniany prezent.
OdpowiedzUsuńAle masz talent Moniko. Ptaszki wyszły cudowne. Budapeszt jest piękny i klimatyczny. Byłam tam 12 lat temu z wycieczką. Nie chciało mi się stamtąd wracać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kasia Dudziak